wtorek, 28 stycznia 2014

Grunt to organizacja

Dziś otrzymałam od Burdy zestaw nici do szycia firmy Coats. Z tej okazji postanowiłam podzielić się z Wami moimi pomysłami na organizację. Wdrożyłam je od samego początku, może od drugiego wykroju, kiedy odkryłam, że nie mogę skompletować pierwszego, bo części jakoś tajemniczo 'rozeszły się' po mieszkaniu... 

Moje skopiowane wykroje mieszkają w koszulkach segregatora, opatrzone stosownym opisem i rysunkiem. Jeśli wykrój jest z Burdy, to wstawiam odpowiedni rysunek, dodając tylko informację z którego numeru pochodzi i w jakim rozmiarze go skopiowałam. W przypadku własnych kombinacji - sama kreślę koślawe szkice ;-)


Segregatory mam obecnie 3, ale w planach mam zakup kolejnego, bo bluzki i sukienki razem to zdecydowanie za dużo, zwłaszcza, że zbliża się wiosna.


Jeśli chodzi o wybór wykroju, to opracowałam metodę, które pozwala na zaoszczędzenie sobie przeglądania wszystkich posiadanych numerów Burdy. Z Internetu, głównie dzięki stronie wydawnictwa Burdy (link tutaj) i oficjalnej stronie Burdy, ściągnęłam pliki pdf z rysunkami technicznymi numerów które posiadam. Następnie 'pocięłam' te strony w programie graficznym i wydrukowałam sobie gotowe strony, które zawierają na przykład same spódnice albo same bluzki. Dzięki temu dużo łatwiej mi jest wybrać krój. Oczywiście nic nie odbierze przyjemności wertowania kilku numerów Burdy, ale przynajmniej wiem już z góry gdzie szukać. 


Moja 'książeczka' co prawda posiada plastikową okładkę, ale jako że numerów cały czas przybywa, jest spięta spinaczami do papieru, i co jakiś czas przybywają jej strony. Pozwoliłam sobie również pokolorować co ciekawsze wykroje żeby łatwiej je znaleźć w tłumie. 

A na koniec moje nowe nici firmy Coats w bardzo praktycznym opakowaniu: dwie szpulki każdego koloru, a białych i czarnych nici po 5 szpulek. 



Coats to bardzo popularna w Hiszpanii marka i mam w posiadaniu sporo ich nici. Niestety do pudełka mieszczą się tylko małe szpulki, ale mimo to zaraz zapełniłam je swoimi kolorami.

5 komentarzy:

  1. Mam w domu segregatory, kupiłam nawet ostatnio duży plik koszulek, ale jakoś nie mogę się zabrać za porządkowanie wykrojów. Jak patrzę ile ich jest to mi się odechciewa ;) Zdecydowanie za późno się za to wzięłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może na początek do koszulek zacznij wkładać nowe wykroje?

      Usuń
  2. Ja też mam trzy segregatory już ;) Ale to przez wydruki z papaveo :)
    Gratuluję wygranej - nici wyglądają całkiem fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, segregatory zdają egzamin. Mam na razie jeden, ale gigantyczny, trzeba go będzie niedługo jego zawartość podzielić na 2. Wszystko w nim umieszczałam, nawet wykroje przyniesione z kursu, nigdy nie wiadomo, kiedy się przydadzą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie tak samo przechowuję wykroje :D W przypadku własnych konstrukcji dorzucam jeszcze tabelkę z wymiarami i jakie luzy zastosowałam :)

    OdpowiedzUsuń