niedziela, 13 kwietnia 2014

Spódnica na wycieczkę

Zachęcona pewną sklepową wystawą postanowiłam wypróbować model spódnicy z kontrafałdą na przodzie. Burda we wrześniu 2012 roku dostarczyła bardzo dobry wykrój takiej spódnicy, mocno przeze mnie eksploatowany w różnych prostych modelach. Tym razem postanowiłam wypróbować z kontrafałdą. Znalazłam też podobny wykrój w numerze 6/2000, ale ostatecznie padło na nowszy wykrój. Skorzystałam jednak z podpowiedzi przy tamtym modelu, aby obszyć od wewnątrz kontrafałdę po linii półkolistej tak, aby nie odwijała się od spodu.



Materiał kupiłam na wyprzedaży za parę eurocentów - jest to cienka gabardyna, zdaje się, że jakaś mieszanka bawełniano-poliestrowa, trochę się gniecie, ale wciąż jest elegancka.
Dużo nie będę opowiadać, tylko zaprezentuję zdjęcia z sobotniej wycieczki.





Powinnam jeszcze wszyć do niej podszewkę, ale boję się co to będzie jak się pojawię w sklepie, po ostatniej wyprawie 'tylko po podszewkę'. Ale z drugiej strony już zrobiło si na tyle ciepło, że podszewka nie jest konieczna.



Pozdrawiam wiosennie!!

13 komentarzy:

  1. Super spódnica! Super zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może lepiej nie kusić losu kolejną wizytą po materiały;)
    Bardzo mi się podobają takie pojedyncze kontrafałdy, czy to przód, czy to tył, czy spódnica czy sukienka! Chyba nawet zrozumiałam, o co chodzi z tym obszywaniem kontrafałdy. Przyda się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy dobrze się wyraziłam z tym obszywaniem, ale cieszę się, że się przyda. Kontrafałda faktycznie się nie rozłazi.

      Usuń
    2. Jeśli można spytać na czym polega to "obszycie kontrafałdy po linii półkolistej"? Mam przygotowany wykrój tej spódnicy i zaciekawił mnie Twój opis... A przy okazji jak wykończyłaś pas od wewnątrz? Pozdrawiam Justyna

      Usuń
    3. Górę spódnicy wykończyłam normalnie odszyciem. Jeśli chodzi o obszywanie kontrafałdy, to od spodu, kilka centymetrów nad miejscem gdzie kontrafałda się rozchodzi, zszyłam ze sobą razem spodnie warstwy po linii półkolistej, z każdej strony 'ćwierć koła', tak, że szew tworzy razem odwróconą literę 'u'. Może lepiej wkleję jakieś zdjęcia.

      Usuń
  3. Bardzo lubię takie spódnice! Miałam już takich kilka! Świetnie ci w tej stylizacji!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna spódnica :) niby nie lubię takich krojów, ale na Ty wyglądasz w niej ślicznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Krój jest przede wszystkim WYGODNY :-)

      Usuń
  5. Bardzo fajna spódnica, niby prosta a ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń