środa, 9 sierpnia 2017

Wyletniłam się

Na wakacyjny wyjazd, na szybko uszyłam sobie sukienkę. Bo co to ja we Francji bez odpowiedniej kiecy miałabym się pokazać?



Tę sukienkę bez pleców od francuskiego projektanta marki Cacharel miałam na oku odkąd się pojawiła ze dwa lata temu w Burdzie. Dostałam też w między czasie idealną tkaninę - niebieską bawełnę w drobny kwiatowy wzór. A teraz trafiła się okazja - wakacyjny wyjazd. Co prawda nie było aż tak gorąco, bo to w końcu tylko Francja, ale zdarzyły się dwa cieplejsze dni (bo z Hiszpanii jeździ się za granicę nie na ciepłą pogodę tylko dla ochłody).


Wyspa Ile de Re jest pełna malw w najbardziej nieprawdopodobnych kolorach. Możecie się tylko domyślić do czego posłużyła mi ta kieszeń w szwie. Za dwa lata mam nadzieję robić zdjęcia przy swoich malwach.


Sukienka okazała się niezwykle prosta i szybka do uszycia. Ułatwiłam sobie też życie rezygnując z kieszeni w szwie w którym miał być zamek, dlatego moja sukienka ma tylko jedną kieszeń. Najdłużej zajęło mi dopasowanie zakładeczek z przodu do szwów górnej części przodu, bo te narysowane jakoś pasować nie chciały a uparłam się, że tym razem będzie równo.

Jedyny mankament sukienki to taki, że lubi fruwać na wietrze, co w nadmorskiej miejscowości jest nieuniknione.



Na wakacjach byliśmy na wyspie Ile de Re, niedaleko La Rochelle. Jest pełna tych malowniczych białych domków z okiennicami pomalowanymi na jeden z oficjalnie dozwolonych odcieni zieleni lub niebieskiego. Wyspa jest idealnym miejscem dla rodzin z dziećmi (także z dziadkami), którzy nie poszukują przygód, a raczej ciszy i spokoju.

____________________________________________
Wykrój: Burda 04/2015 #128
Rozmiar: 36
Materiał: bawełniana popelina
Nici: Coats
Dodatki: zamek błyskawiczny
Zdjęcia: Paco

10 komentarzy:

  1. Sukienka jest przepiękna, szczególnie jej kolor, no i te plecy, zabójcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Jakoś tak mi się ten materiał spasował

      Usuń
  2. OBŁĘDNE plecy..!!! :-) Sukienka zyskała dzięki temu charakter :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna!muszę jej poszukać... do następnych wakacji wcale nie tak daleko ;-) A zachwyt kwiatami jak najbardziej rozumiem. Ja mam tak samo. W sklepach najpierw pędzę na dział z kwiatami,a ostatnio z odwiedzin u rodziny często przywożę coś zielonego do posadzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, super plecy? Trudno takie uszyc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie tak trudno. Tylko trzeba ponacinać odpowiednio zaokrąglenia.

      Usuń
  5. Ilekroć przeglądam Burdy w poszukiwaniu eleganckiej sukienki na lato, ten fason zwraca moją uwagę - niestety tył, który jest niewątpliwie jej istotą, zniechęca mnie :( Doskonale dobrałaś tkaninę do tego wykroju, kolorystycznie i gatunkowo znakomita na gorące lato :) Pięknie się w niej prezentujesz, dodatkowo w tak uroczym otoczeniu :) Jest to rzecz luksusowa :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego ten tył tak zniechęca? Mnie właśnie zachęca.

      Usuń