piątek, 21 listopada 2014

Wełenka z recyklingu

Na tę paskudną hiszpańską zimę uszyłam sobie taką oto ciepłą wełnianą spódnicę.

Spódnica co prawda zimowa, ale zaczęłam szyć ją latem, na maszynie mamy. Tylko dlatego, że robiąc przegląd znalazłam na dnie szafy kawałki materiału - krótko mówiąc sprutą spódnicę w rozmiarze XL z pięknej szarej wełenki w trochę deszczowy wzór. Już w zeszłym roku zamarzyła mi się szara spódnica, ale... taka zupełnie szara? chyba nie. Jak tylko odkryłam ten materiał, zaraz powróciła wizja szarej spódniczki.


Użyłam modelu już wypróbowanego, Burda 08/2012 - 134, z którego już uszyłam jedną spódnicę, PUBLIKOWANĄ TUTAJ. Jednak tym razem zdecydowałam się nieco wydłużyć wykrój, tak, aby spódnica sięgała kolan, bo co to za zimowa spódnica, która choć ciepła nic nie okrywa? Obie spódnice mają dość wysoką talię i dobrze grzeją w chłodne dni.

Szycie dokończyłam jednak dopiero niedawno, bo brakowało mi podszewki i wykończenia dołu, a nie spieszyło mi się, bo w Hiszpanii w tym roku jesień okazała się bardzo ciepła. 




14 komentarzy:

  1. Bardzo fajna ta spódnica, chociaż nie do końca pasuje mi jej połączenie z tą koszulą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wełniana spódnica w zimie- ciepło i elegancko.
    Dostałaś nominację do Liebster Blog Award :-)
    http://mamakonradaszyje.blogspot.com/2014/11/nominacja-liebster-blog-award.html
    pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za nominację, postaram się, żeby to była pierwsza na którą odpowiem :)

      Usuń
  3. Bardzo fajna spódniczka. Mnie czarna bluzka pasuje do szarego, choć Ty pewnie z bardziej żywymi kolorami też będziesz ją nosić. Czy ona jest z klinów? Bo mam wrażenie, że widzę szwy na przodzie, ale może mam jakieś zwidy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Nosiłam ją też z jasno fioletowym sweterkiem - nie wiem czy taki żywszy, ale mi do szarego pasuje :) Spódnica jest uszyta z 4 klinów - to wykrój z Burdy - i faktycznie ma szwy na przodzie, a zamek jest z tyłu wszyty asymetrycznie.

      Usuń
  4. uroczy ten wełniaczek, rzeczywiście ten deliktny wzór z ciemniejszej nitki dodaje jej fajnego klimatu, długość jak na zimowe odzienie też wydaje się być idealna, cos mi sie wydaje, że będziesz z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!! I zapewniam że grzeje jak pół płaszcza ;-)

      Usuń
  5. Faktycznie ma fajny deszczowy wzór. Podoba mi się, chociaż wciąż przekonuję się do szarego, ale to nie kwestia kroju, czy tego materiału, tylko moja. Na niektórych zdjęciach wygląda jakby był cieniowany - to daje jeszcze fajniejszy efekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szary jest trudnym kolorem. Trzeba uważać, żeby nie zdominował stroju, bo można łatwo się przemienić w 'szarą myszkę'.
      Materiał niestety nie jest cieniowany, to chyba raczej jakiś cień ;)

      Usuń
  6. Bardzo ładnie się układa. Na tkaninę na sklepowej półce nie zwróciłabym uwagi, ale do tej spódniczki idealne mi pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna klasyczna spódnica ;)

    OdpowiedzUsuń