sobota, 23 sierpnia 2014

Ekologicznie

Niedawno kupiłam sobie takie oto nowe zabawki:


Oczywiście nożyk tarczowy i linijka. Bardzo przydatne przy krojeniu wszelkiego rodzaju dzianin, jak również i tkanin. Problem w tym, że takie narzędzia wymagają specjalistycznych sprzętów, na przykład maty, która ochroni stół przed pokrojeniem. Może kiedyś się na taką matę wykosztuję, ale póki co zastosowałam bardziej ekologiczne i ekonomiczne rozwiązania.

Oto moja wieeelka podkładka do krojenia :-)


Została wykonana z ok. 15 pudełek po moich ulubionych płatkach śniadaniowych, które już z założenia są wykonane z papieru makulaturowego, a więc podwójny recykling. Ułożyłam je w 3 warstwy (wcześniej przeprowadziłam próby z większa ilością warstw ale 3 są wystarczające). Co prawda nie jest to mata samo-gojąca się, ale w razie zużycia mogę... dokleić jeszcze jedną warstwę. Bo płatki będę jadła nadal te same :-)

Mata przeszła już próbę generalną i sprawdziła się znakomicie.


To co widać na zdjęciu to kolejny zakup z Berlina (o którym pisałam TUTAJ), w trakcie krojenia. Przy krojeniu takiej dzianiny warto zamiast przypinania szpilkami, co może nieco zniekształcić materiał lub naciągnąć, ułożyć obciążające odważniki - do kupienia w specjalistycznych sklepach za ciężkie pieniądze. Ja zrobiłam trochę inaczej: poszłam na plażę i wyjątkowo zamiast muszelek nazbierałam podłużnych, płaskich kamieni, takich prostych i w łuczek.


Przytrzymują znakomicie materiał, nie przesuwają się, a do tego nic nie kosztują.

Mam nadzieję, że podobają się Wam moje ekologiczne rozwiązania. :-)

20 komentarzy:

  1. Nóż i linijka są faktycznie niezastąpione. Chociaż nie, źle to ujęłam. Są do zastąpienia, ale jak już je masz, to po co się męczyć, prawda? :) Jeśli chodzi o matę, to pomyśl nad nią, bo papier może nóż tępić. Tak samo jak nożyczkami do materiałów nie powinno się ciąć papieru. Widziałam niedawno ostrzałkę do noży krążkowych gdzieś w necie i zastanawiam się nad kupnem. A co do obciążników, to aż szkoda że nie mam plaży w pobliżu :D dociążam materiał telefonem i tym co akurat mam pod ręką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy krojeniu dzianiny zdecydowanie niezastąpione - ile się naklęła tnąc nożyczkami, a i tak wychodziło, jak wychodziło. Co do maty - nie pomyślałam o tym, że będzie tępić nożyk, chociaż pani w pasmanterii zapewniła, że mogą mi naostrzyć w razie potrzeby. Faktycznie do papieru mam inne nożyczki, które za nic nie chcą uciąć nawet metki, bo już są tak tępe.

      Nie masz plaży nigdzie blisko? - nic straconego! Myślę, że najlepsze kamienie znajdziesz w niewielkiej rzeczce. Ja na plaży ostatecznie trafiłam na ujście jakiegoś strumyka i tam znalazłam większość moich obciążników ;-) Albo przywieź następnym razem jako pamiątkę z wakacji ;-)

      Usuń
  2. Genialne pomysły, ja też sporo się namęczyłam bez maty, używałam grubej na pięć centymetrów tektury. Trzeba sobie jakoś radzić, długo potem kupiłam matę jakoś okazyjnie, ale malutką. Do takiego krojenia jak Twoje potrzeba naprawdę dużej maty.... Kamyki to drugi świetny pomysł, pożyczam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!
      Ja wcześniej zrobiłam próbę na tekturze falistej i nożyk się po prostu zapadał. Jakoś łatwo przebijał na drugą stronę, mimo, że tektura podwójna. Może i mi się trafi okazja z jakąś matą, bo najtańsze jakie widziałam w dużym formacie (i tak połowa mojej maty kartonowej) kosztują na Amazonie 47 euro, czyli jakieś 200 zł. Plus przesyłka, gdzieś zza oceanu...

      Usuń
  3. Haha, dobry patent. Karton samogojący niestety nie jest;p Mam i matę i nożyk, mi z kolei przydałaby się długa, przezroczysta linijka;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ajjj, linijki niestety niczym innym nie zastąpisz... Ale całe szczęście należy do tańszych elementów zestawu ;-)

      Usuń
  4. Haha no ale nóż może Ci się szybciej tępić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... zobaczymy. Może da się też łatwo naostrzyć?

      Usuń
  5. Świetny pomysł z kamieniami ;D Chyba pójdę poszukać jakiś w okolicy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia w poszukiwaniach! Trochę trzeba naprzebierać, żeby znaleźć odpowiedni kształt.

      Usuń
  6. I super - o Ziemie trzeba dbać!! )!!
    Ja używam pilotów np. do telewizora i komórek - są płaskie i działają na podobnej zasadzie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, ja też wcześniej używałam: komórki, aparatu, słownika... Ale myślę, że bezpieczniej z kamieniami.

      Usuń
  7. Kobieta to jest jednak pomysłowa :-) zrobi coś z niczego, małym kosztem....świetne rozwiązanie. A kamienie są przecudne :-) mam do nich słabość, z wakacji zawsze zwożę woreczek (tak na pamiątkę)....serdecznie pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak najbardziej lubię: coś z niczego i małym kosztem!

      Usuń
  8. Świetny pomysł z kamieniami, też będę musiała zakupić sobie owy nożyk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! A nożyk polecam - najlepsze, że można na raz ciąć kilka warstw materiału, więc łatwo na przykład przygotować od razu części do dwóch identycznych modeli na raz ;-)

      Usuń
  9. Mnie się bardzo podoba pomysł na matę, łatwo taką przechowywać w małym mieszkaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie łatwo - moja stoi za biurkiem i nie przeszkadza

      Usuń
  10. nie wiem czy to jest ekonomiczny sposób na matę, papier bardzo tępi nożyk zaraz będziesz musiała wmienić ostrze !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, na razie działa, szczególnie dobrze się sprawdza przy dzianinach, gdzie nie trzeba mocno dusić, i karton wcale się nie kroi. Ale będę na bieżąco donosić jaki jest stan ostrza. :)

      Usuń