poniedziałek, 22 września 2014

Bluzeczka w stylu retro - inspiracja Simplicity 1201

Uwielbiam modele retro!! Czasem myślę, że chętnie przeniosłabym się w czasie do czasów uroczych bluzeczek, rozkloszowanych spódnic i eleganckich sukienek...
Nic mi nie przeszkodzi w tym, żeby grubo ponad 60 lat później nadal nosić podobne ciuchy :D


Uszyłam tę bluzeczkę podpatrując ten model:


To z kolekcji Simplicity, numer 1201, bardzo już zakurzony, bo z lat 50-tych. Prawda, że uroczy? Zamiast kupować wykrój, postanowiłam sama coś wykombinować. Nie obyło się bez licznych poprawek, ale ostatecznie jestem zadowolona z efektu :) Mimo, że takiej talii jak na rysunku chyba nigdy nie będę miała (jest tylko nieco szersza niż szyja!!).

W dodatku bluzeczka jest uszyta z tkaniny vintage w czerwone kropeczki, z tych 'od cioci', które przeleżały sporo lat czekając na to by 'wyjść z szafy'. Tkanina jest bardzo wdzięczna, szczególnie dlatego, że okazała się nieco elastyczna. Ramiączka i kokardki są uszyte z własnoręcznie wykonanej lamówki.


Jeszcze trochę ujęć z bliska i z daleka w promieniach zachodzącego słońca:



Szkoda, że Burda trochę zarzuciła publikację zmodernizowanych wykrojów retro. To był zdecydowanie mój ulubiony dział :)

------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przy okazji chciałam przypomnieć o trwającym Candy - do losowania zostało 8 dni! Póki co niewiele osób się zapisało, więc szanse wygrania są bardzo duże :)

http://wmoimstyluwmojejszafie.blogspot.com.es/2014/09/komu-komu-rozdaje-guziki.html

21 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję! Z rozpędu walnęłam smutasa zamiast :)

      Usuń
  2. Słodka bluzeczka. Masz rację, modele retro w Burdzie stanowiły jeden z najciekawszych (o ile nie najciekawszy) dział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! A co do Burdy - no nic, widząc jakie efekty przyniosła akcja z modelami męskimi, chyba nie ma co się prosić, bo i tak robią swoje...

      Usuń
  3. Jest prześliczna! Po prostu prześliczna,z tymi delikatnymi dziewczęcymi kokardkami-wykończeniami. Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie się prezentuje :)
    Gdybym ja ją robiła to zrobiłabym sobie tylko większe kokardy - mam do nich jakąś słabość :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło!
      Co do kokardek - ja póki co nieśmiało z nimi kombinuję. Zupełnie bym się nie czuła w większych...

      Usuń
  5. Mam silne skojarzenia z Brigitte Bardot. Nie tylko przez wykrój, ale też wstążeczki i malutkie groszki. (;

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądają te kokardki na ramionach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna jest! Jak dasz do niej jeszcze jakąś rozkloszowaną spódnicę to w ogóle możesz na dancing wyruszyć śmiało :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry pomysł! Na jutro zapowiadali ocieplenie więc może wypróbuję :)

      Usuń
  8. Groszki są takie wdzięczne, też mam do nich słabość :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest rewelacyjna. Z przyjemnością sama bym taką założyła :)

    OdpowiedzUsuń