czwartek, 12 marca 2015

Uszyłam T-shirt!

Ledwie opublikowałam post o pasku do kurtki puchowej a skończyła się zima. Założyłam go naprawdę tylko kilka razy, bo wiosna w tym roku przyszła do nas wyjątkowo szybko - w zeszłym roku chodziłam w zimowym płaszczu do połowy kwietnia. Nie wymieniłam póki co jeszcze garderoby zimowej na wiosenno-letnią (ta czeka w kartonach na swoją kolej - ponoć zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa), chociaż pogoda zachęca do zmiany na krótki rękaw. A ja z tej okazji uszyłam sobie zwykły T-shirt, na podstawie pewnego podkoszulka, który bardzo dobrze na mnie leżał, dopóki dało się go nosić. Z podkoszulka powstały już majtki (TUTAJ), a z odrysowanych części powstał różowy T-shirt.


Uszyłam go z bardzo cieniutkiej, wiskozowej dzianiny. To ta sama z której uszyłam wcześniej bieliznę. Wykrój jest prosty, ale posiada urocze marszczone rękawki. Dekolt wykończyłam pliską, ale na rękawach już poeksperymentowałam z lamówką. Uważam, że eksperyment się powiódł.


Można kliknąć aby powiększyć :)

Przy wszystkich wykończeniach pracę ułatwiała mi stopka do szycia przy krawędzi:



I jeszcze trochę hiszpańskiej wiosny:

To ostatnio moja ulubiona torebka, kupiona u Kamelperd

Mój T-shirt idealnie wpasował się w kwitnący plener

___________________________________________
Wykrój: Odrysowany od koszulki
Rozmiar: oryginalnie 36
Materiał: cienka dzianina wiskozowa
Nici: Bawełna z poliestrem (Coats), ściegi elastyczne
Dodatki: taśma flizelinowa na ramionach

24 komentarze:

  1. Taka w sam raz na wiosnę.
    Ślicznie wyglądasz. I tylko tego ciepła zazdroszczę. U nas co najwyżej można schować do szuflad rękawiczki :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję! Niestety ciepło nie potrwało długo. Mam nadzieję, że niebawem wróci :)

      Usuń
  2. Świetne widoki :) Koszulka bardzo fajna i perfekcyjnie wykończona. Super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, a widoki to uroki mieszkania w górach (na szczęście nie wysokich)

      Usuń
  3. Piękny krajobraz:-) Koszulka wygląda bardzo dobrze:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna koszulka. Rękawki pięknie wyglądają z tymi marszczeniami i lamówką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to zasługa stopki do szycia przy krawędziach.

      Usuń
  5. I dobrze :) Jest super dziewczęcy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Właśnie tak dziewczęco się w niej czuję :)

      Usuń
  6. I świetna torebka! - Kamelperd wie co robi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dół rękawa jest ciekawie wykończone a bluzka idealna na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjny! Piękny kolor i przede wszystkim świetnie uszyty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Kolor mnie urzekł w sklepie i nie mogłam nie kupić :)

      Usuń
  9. Podoba mi się kolor tej bluzki, no i oczywiście ta wiosna w tle :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ładnie! I elegancko wykończona dzianina. Zazdroszczę odwagi, ja się za ciągutki nie biorę ;). A hiszpańskiej wiosny zazdroszczę. U nas dziś śnieg :D. Ale dogonimy Was!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i zachęcam do szycia dzianiny - ja też podchodziłam do niej niechętnie, ale po paru próbach przekonałam się, że można szyć nawet na zwykłej maszynie.

      Usuń
  11. Ile ja bym dala zeby moje eksperymenty tak pieknie wychodziły ;)

    I zdecydowanie zazdroszczę tej wiosny, u mnie szaro , nieprzyjemnie i ponuro.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Potem, potem i o, zaraz dwa miesiące miną a ja komentarz zostawiam jaki wstyd :(
    Świetnie wygląda, super go zrobiłaś! PODZIWIAM cierpliwość do szycia z tych cienkich i rozciągliwych materiałów które doprowadzają mnie do szału :)
    Krajobraz cudny :)

    OdpowiedzUsuń